piątek, 31 października 2014

Witajcie... i do zobaczenia!

Hej!
Kolejna część jest w przygotowaniu, niby wszystko ładnie - pięknie, ale...
Po prostu nie mam czasu.
OK, nadal lubię CL, OK, nadal chcę pisać opowiadania, i tak, zamierzam nadal prowadzić tego bloga... za jakiś czas.
Otóż jestem obecnie totalnie "wypłukana" z weny. Kod Lyoko wrócił do telewizji, ale nawet nie pokusiłam się, żeby obejrzeć jakiegokolwiek odcinka. Czasy wyczekiwania 19:30 dla mnie już się skończyły, zapewne potrwa to do owianego tajemnicą szóstego sezonu. O ile pokuszą się go wydać, oczywiście.
Tak więc, zapewne niedługo skończę rozdział, ale kolejny wyjdzie za miesiąc, dwa miesiące, tydzień... Tak samo na drugim blogu.
No to do widzenia.
A, i jeszcze jedno: Wasze blogi. Przepraszam, że nie komentuję nowych rozdziałów - nie mam czasu, by nadrabiać zaległości, ale sądzę, że da się to jeszcze naprawić.
Pa!